XIV OFTeN

Jak co roku, w trzeci weekend maja, mieszkańcy Ostrowa i okolic byli świadkami wydarzenia, na które większość z nas czekała cały rok – Ogólnopolski Festiwal Teatrów Niezależnych to nietuzinkowe wydarzenie, które z każdym rokiem nabiera coraz bardziej istotnego znaczenia w świecie teatru offowego i nie tylko.

Jest to wydarzenie o tyle wyjątkowe, że zbiera ludzi z różnych środowisk i w każdym wieku. Miłym jest, że ludzie młodzi również wykazują zainteresowanie i biorą czynny udział w tworzeniu festiwalu. Szczególnym jest również, że cena biletów na spektakle jest przystępna dla każdego Ostrowianina.

Podczas tegorocznej edycji OFTeNu mieliśmy okazję oglądać 16 zespołów na deskach dużej sceny Ostrowskiego Centrum Kultury oraz Forum Synagoga. Są to miejsca charakterystyczne dla miasta, ale również idealnie wpasowujące się w klimat imprezy. Wnętrze synagogi nie należy do największych co jeszcze bardziej przybliża, zarówno w dosłownym jak i metaforycznym znaczeniu, widza do aktora. Doskonale widać każdy ruch, mimikę i spojrzenie artysty. Doskonałym pomysłem jest również ustawienie widowni na scenie w OCKu. Drastycznie ogranicza to co prawda ilość widzów ale pozwala bliżej obcować ze sztuką i niejako brać udział w samym przedstawieniu.

Tematyka spektakli jest bardzo zróżnicowana. Począwszy od komedii, przez historie o życiu i miłości, aż po tematykę wojenną, holocaust. Forma również nie jest w każdym przypadku jednakowa. Tegoroczna edycja festiwalu stała pod znakiem monodramu. Jest to utwór dramatyczny, w którym występuje tylko jeden bohater. Imaginuje on sobie odbiorcę lub też zwraca się do publiczności. Monolog cechuje mocna dialogizacja oraz cytowanie cudzej wypowiedzi imitujące rozmowę. Jest to niezwykle trudna dla aktora forma.

Nie można jednak pominąć faktu, że zespoły przyjeżdżając do Ostrowa mają na celu nie tylko pokazanie się przed OFTeNową publicznością, prezentację swoich inscenizacji ale również biorą udział w wyścigu o nagrodę Grand Prix. Tegorocznymi jurorami byli: Jan Kasper – założyciel Teatru Prób, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich; Magdalena Smalara – aktorka Teatru Polskiego oraz Robert Zawadzki – Ostrowianin, aktor teatralny, telewizyjny i filmowy.

Nagrodę Specjalną, w wysokości 1000zł, oraz Pierwszą Nagrodę, w wysokości 3000zł, tegorocznego Festiwalu zdobyli Teatr Szwalnia z Łodzi ze spektaklem Novecento oraz warszawski Teatr Furora i ich Kredyt zaufania.

Novecento to opowieść włoskiego pisarza Alessandro Baricco o genialnym pianiście – samouku, przywoływana przez najbliższego przyjaciela – muzyka z okrętowego zespołu. W monodramie często słyszymy dźwięki saksofonu, co ułatwia nam przeniesienie się na statek i urzeczywistnia scenerię. Przez większą część trwania spektaklu towarzyszy nam słowo Ameryka. Nie jest ono jednak tylko określeniem kontynentu, w tamtych czasach tak chętnie odwiedzanego zarówno personalnie jak i w marzeniach. Ameryka była symbolem szczęścia, sukcesu i miejscem uważanym za idealne do realizacji marzeń. Statek przedstawiony jest jako pływające miasto, a może jest symbolem naszego życia? Stałych mieszkańców nie jest wielu, dominują osoby, które pojawiają się na nim tylko tymczasowo. San Novecento jest chłopcem pozostawionym na statku podrzuconym przez ubogich zamożnym osobowościom. Odnaleziony jednak przez jednego z marynarzy, pozostaje na statku i tam dorasta. W czasie życia nie wychodzi na ląd, całą swoją energię poświęca muzyce, graniu na fortepianie. Muzyka staje się jego życiem, za jej pośrednictwem tańczy z oceanem, flirtuje z życiem, wyraża uczucia i emocje, poprzez nią rozmawia. Dochodzi jednak do momentu w którym statek-życie „starzeje się” i musi zostać zniszczony. Novecento tak jak postanowił, nigdy nie zszedł na ląd. Oprócz romansu z muzyką, Novecento jest symbolem braku pogodzenia z zasadami świata. Można wyciągnąć wniosek, że to czego jesteśmy nauczeni siedzi w nas głębiej niż potrzeba przeżycia.

Kredyt zaufania w wykonaniu Izy Kały jest dość niekonwencjonalną formą teatru. One woman show, lekki i dowcipny o sprawach nieważnych i podstawowych, takich jak: związki, życie płciowe, czy niespełnione marzenia. Aktorka świetnie parodiuje nasze przyzwyczajenia oraz codzienne zautomatyzowane zachowania, których często nie do końca jesteśmy świadomi. Jednocześnie nawiązuje bardzo bliski kontakt z publicznością, co owocuje kolejną porcją śmiechu.

Nagrodę Grand Prix, w wysokości 7000 złotych, otrzymał spektakl Błazen Pana Boga wykonany przez Stowarzyszenie Teatralne Badów. Błazen Pana Boga to wersja żywota świętego Franciszka, spisanego przez Daria Fo. Świętego z Asyżu włoski noblista przedstawia przede wszystkim jako patrona adeptów sztuki aktorskiej, który służy Panu nie tylko jako budowniczy remontujący zniszczone kościoły, ale i zarazem jako komediant, krzewiąc słowo boże za pomocą języka teatru.

Festiwalowi towarzyszą zwykle pospektaklowe zażarte dyskusje na temat obejrzanych sztuk. Z reguły trwające do późnych godzin nocnych spektakle motywują widzów do przemyśleń i rozmów, czasami również kłótni. Sztuka nie może być przecież letnia. Sprzyjają temu szczególnie spotkania z aktorami i jurorami, które mają na celu omówienie poszczególnych występów oraz wymianę wzajemnych interpretacji.

Olanicka